 |
Kraina Miniatur płonie... |
Ja wiem, że do cytowania fantastyki to mam
innego bloga. Ale jakoś nie mam pomysłu co napisać o niedzielnym fireshow w
Krainie Miniatur, a ten tekst przecież idealnie pasuje...
Co takiego jest w ogniu, że tak nas przyciąga? Niezależnie od wieku, zawsze chcemy być blisko niego. [...] To perpetuum mobile; coś, co człowiek zawsze chciał stworzyć, ale nie stworzył. Wystarczy go raz zapalić, a będzie płonął przez całe twoje życie. Czym właściwie jest ogień? Nikt tego nie wie. Naukowcy wciskają nam jakiś kit o tarciu i cząsteczkach, ale tak naprawdę nie mają pojęcia. To cudowna rzecz. Niszczy odpowiedzialność i konsekwencje. Jeśli jakiś problem staje się zbyt uciążliwy, do pieca z nim."
Roy Bradbury, 451° Fahrenheita
 |
Ognisty motyl |
 |
Było ogniście... |
 |
... a nawet bardzo ogniście |
 |
Marzenie chyba każdego fotografa: model/modelka, który sam nosi ze sobą ten cały ciężki sprzęt oświetleniowy
A na zakończenie: chińskie lampiony
|
Przegapiłam:(
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie, że zaciągnę tam mojego wnuczka, tylko niestety, na stronie parku nie ma informacji o przewidywanych atrakcjach.